Magazyn Ciekłego Powietrza w Chorzowie to miejsce, o którym chcę Wam dziś opowiedzieć. Ale nie tylko! Będzie bardzo ciekawie. Co powiecie na to: pierwszy taniec do hardrocka, czerwień na ustach, stylowy kapelusz na głowie, nietypowe obrączki, zielona Łada, białe anemony i saksofon na żywo!
Do tego cegła, czarne pokrowce na krzesłach, czarne kurtyny i zielone cudowności na stołach. To wszystko pomysły nieprzeciętnych ludzi – Dominiki i Marcina, Domi i Stalu. Zaintrygowani? Czytajcie dalej!
Nietypowe obrączki ślubne
Kiedy Dominika powiedziała mi, że planują nietypowe obrączki pomyślałam, że może będą miały oryginalny wzorek albo będą z surowca rzadko wykorzystywanego do tego rodzaju biżuterii, jak heban czy (bo ja wiem) meteoryt? Stawiałam na takie pracownie jak Inne obrączki czy Bizoe, które uwielbiam. Ale trop był błędny.
Jakie były te niezwykłe obrączki Dominiki i Marcina?
Złote, gładkie. Na pierwszy rzut oka całkiem klasyczne. Ale sekret zdradza grawer. Sami zobaczcie:
Jest na nich data 8.02.31. To nie pomyłka, nie jest to też żart covidowy! To data ślubu babci i dziadka Domi i to są ich oryginalne obrączki! Achh, czy ja powiedziałam już, że Dominika i Marcin swój ślub brali dokładnie… 8.02? Ekstra, co? Ja byłam poruszona, uwielbiam takie historie, świetny pomysł!
ps. nie lubię zanudzać i pokazywać podobnych do siebie zdjęć, ale w tym wypadku niech mi ktoś powie, że to identyczne zdjęcia! Moim zdaniem każde ma tak silną emocję w sobie, że przestępstwem byłoby wyrzucić dwa z nich do kosza. Więc są wszystkie 3, nadal nie wiem, które lubię najbardziej. W sumie to zależy od pory dnia i nastroju 😀 A Ty? Które wybierasz, które najbardziej do Ciebie przemawia? Napisz mi w komentarzu na dole albo wyślij wiadomość.
Odważna czerwona szminka na ślub
Ten podtytuł napisałam z lekkim przymrużeniem oka, bo nie wiem czemu czerwona szminka miałaby być bardziej odważna niż beżowa? Daleko nam do stereotypów w stylu, co wypada/nie wypada lub należy na ślubie. To nie ten adres 🙂 Na szczęście nasze pary nie bez powodu są nasze i robią jak czują, a nie jak-powinno-się. Zachęcam, życie w zgodzie ze sobą to najlepszy wybór!
Dominika wybrała czerwoną szminkę do swojej ślubnej stylizacji i uważam, że wyglądała genialnie! Zatem jeśli się wahasz, może poczujesz się zachęcona tą piękną czerwienią ust na zdjęciach!
Męski stylowy kapelusz na ślub
Kapelusze zdominowały w ostatnim czasie instagramową rzeczywistość, ale w wydaniu damskim, a nie męskim. Mam więc dla Was w pewnym sensie rarytas! Tym razem panowie mogą się zainspirować.
Oryginalne auto do ślubu
Nie będzie to garbus, Mustang ani Volkswagen ogórek. Jak już się zorientowaliście, Dominika i Marcin to ludzie chodzący własnymi ścieżkami, jak koty. Ich samochodem do ślubu została zielona Łada Niva – klasyk pożyczony od dobrego kumpla. Na ślubie pojawił się jeszcze Maluch i Polonez.
Skąd takie zamiłowanie?
Domi i Stalu brali udział w Złombolach! Jeśli nigdy o tym nie słyszeliście, to wyjaśniam, że jest to charytatywny rajd starymi autami, którego celem jest zebranie pieniędzy na śląskie domy dziecka. Meta zawsze jest wyznaczana w odległości ok. 2500 km od Katowic w różne strony świata. Odkąd mamy pandemię złombol został jednak wstrzymany.
Ślub zimą jak się ubrać (w czym do kościoła)
Jeśli planujesz ślub zimą lub późną jesienią na pewno zastanawiasz się, co ubrać do kościoła. Sukienka nawet z długim rękawem nie daje żadnej gwarancji, że nie zamarzniesz. Popularne stały się tzw. etole, czyli forma szala. Jeśli jednak nie czujesz tego klimatu, skorzystaj z rozwiązania jakie wybrała Dominika. Biały minimalistyczny płaszcz i lekki biały szalik!
ps. zwróćcie uwagę na światło w kościele – kolorowe wpadające przez witraże, i te zjawiskowe snopy w tle za Dominiką i Marcinem. Dobre światło po prostu za nami chodzi!
Magazyn Ciekłego Powietrza Chorzów – industrialna sala weselna Śląsk
Magazyn Ciekłego Powietrza to nazwa jednej z trzech sal wchodzących w kompleks Sztygarka. Jest to kilka pokopalnianych budynków, które przeszły niesamowitą rewitalizację. Nieopodal nadal stoi zabytkowy już szyb górniczy Prezydent. Pozostałe dwie sale to sala Balkonowa i sala Zielona, ale tylko Magazyn Ciekłego Powietrza jest w klimacie industrialnym.
Na ścianach została odsłonięta czerwona cegła, pomieszczenie jest też bardzo wysokie, na jednej ze ścian są zawieszone czarne kotary, a okna są zaciemnione. Całość jest utrzymana w dość surowym klimacie i na pewno jest to miejsce niebanalne na wesele! A do tego jedzenie jest pyszne, a obsługa na najwyższym poziomie.
Ja uwielbiam tam wracać! Ale wiem, że dla części fotografów, którzy specjalizują się w zdjęciach przy świetle dziennym czyli zastanym, mogą mieć tam problemy właśnie z powodu wyciemnionych okien. W Magazynie Ciekłego Powietrza na pewno dobre umiejętności operowania lampami błyskowymi są bezcenne!
Anemony na ślub – bukiet ślubny i dekoracje na weselu
Magazyn Ciekłego Powietrza w Chorzowie jest salą weselną bardzo plastyczną. Dzięki surowości, czarnym dodatkom stanowi też świetne płótno dla florystek! Efektowne kompozycje kwiatowo-roślinne potrafią ocieplić i wprowadzić intrygujący klimat do tej sali.
Na weselu Domi i Stalu za kwiaty odpowiadały zdolne Ania i Zuza z Naboo. Głównymi kwiatami były anemony połączone z zimowymi akcentami, w tym z choinką! Stół prezydialny był ozdobiony czarnym cekinowym obrusem, na stołach stały też brązowe buteleczki apteczne, betonowe ciekawe podstawki, a także specjalne muzyczne winietki!
Całość robiła wrażenie wow! Sami zobaczcie!
Piosenka na pierwszy taniec – to nie była ballada rockowa!
Internet donosi, że niektórzy szukają piosenek na pierwszy taniec w różnych zestawieniach na stronach ślubnych i to jest ok. Nie każdy musi być miłośnikiem muzyki ((?!?!) Michał kazał mi dopisać te wykrzykniki i znaki zapytania, ale to dlatego, że dla nas muzyka jak tlen!). Jeśli jednak masz ulubione kawałki na swoim Spotify to zacznij od tego miejsca!
To twoje wesele, czemu masz tańczyć do cudzej ulubionej piosenki? Wracam znów do punktu z czerwoną szminką – pamiętaj, wybieraj to, co ty kochasz, co tobie w duszy gra. A jeśli akurat gra Scorpions i Tainted love to ja nie widzę problemu!
Dominika i Marcin też nie widzieli i tak oto na pierwszym tańcu wybrzmiał utwór z pogranicza hard rocka i heavy metalu. Czy ktoś rzucił chustką i wyszedł z wesela? Nie przypominam sobie, za to pamiętam głośne oklaski i wiwaty 🙂
Muzycznie przez resztę wieczoru też było wybornie! Obyło się bez disco-polo i jak zobaczycie poniżej, raczej nikt ścian nie podpierał 😉 Najlepszy komentarz znajduje się na ostatnim zdjęciu tego setu!
Świetny DJ na wesele Śląsk
Na koniec zostawiam jeszcze jedno polecenie – tym razem panów, którzy zadbali o ów parkiet rozgrzany do czerwoności na tym weselu! Wirtuozem saksofonu był Sasha, a mistrzowskim DJem Sławek z duetu Bobas & Sasha Bardzo lubię z nimi pracować, nie męczą człowieka disco-polo, mają wyborne poczucie humoru i mnóstwo elegancji! Polecamy z całego serca! Mamy nadzieję, że szybko się z chłopakami zobaczymy znów!
Jeśli spodobał Wam się ten wpis i nasze fotografie, to zostaw nam komentarz poniżej! Będzie nam super miło!
Daj znać, który portret Domi lubisz najbardziej!
Ściskamy! Karolina i Michał
Cały dream team – muzyka: DJ Bobas & Sasha / Florystyka Naboo / Makijaż: Biar Beauty Group / Fryzura: Czarna Róża Art / Tort: Cukiernia Mateusz Skórok / Buty Panny Młodej: czółenka nude Christian Louboutin / Sukienka: ANNA KARA / Buty Pana Młodego: Loake Polska / Garnitur: Poszetka.com / Słodki stół: Lokalizacja Piekarnia
