Miałam przygotować krótki wpis z zajawką z sesji Denisa i Pauliny, ale nie potrafiłam się oprzeć kilku ujęciom z reportażu (taki emocjonalny i żywiołowy!!!). W ten sposób wyszedł pełnokrwisty wpis na prawie 150 zdjęć! Nic na to nie poradzę – jestem łasa na emocje!
Reportaż o tym kto płakał, a kto nie – Dworek pod lasem Opole
Ostatnio wspominałam, że byliśmy na cudownym francusko-polskim ślubie, gdzie goście w kościele się śmiali i byłam zachwycona tą atmosferą radości i luzu (kto nie widział może nadrobić tutaj: www.dwudziestadruga.pl/polski-fiat-zenit-slub-sztygarka/). Zadawałam sobie pytanie, czy na reportażu może być coś lepszego od śmiechu? Tylko łzy! I co? Jak na życzenie u Pauliny i Denisa w trakcie ślubu i wesela było tak bardzo wzruszająco! Śmiało mogę powiedzieć, że gdzie się nie obejrzeliśmy ktoś płakał! Naprawdę piękne, wzruszające uczucie głębokiej rodzinnej miłości wypełniało tamten dzień. Też jestem wrażliwcem i byłam tym tak poruszona, że gardło ściskało 😉 Acha, ludzie się też śmiali. I świetnie bawili (o rozgrzany do czerwoności i żółtości parkiet zadbał DJ Bartii)! Reporterska utopia dla fotografa ślubnego =]
Męski i kobiecy punkt widzenia na sesji ślubnej
W każdej naszej aranżacji na sesji ślubnej nie ma cienia przypadkowości – zawsze zależy nam, aby fotografie w jakiś sposób były związane z naszymi parami. Miejsca, kolory, dynamika – na różnych płaszczyznach. W przypadku Denisa i Pauliny była to subtelna sesja przy świecach w lesie oraz do miejsca dość awangardowego jak na sesję – mocnego, smolistego, męskiego, do tego miejsce występuje w programie na Discovery Channel! Ale na razie nie zdradzę, gdzie byliśmy. O tej części opowiem na końcu! 😉
Chronologia jest odrobinę zaburzona, bo zaczynamy od sesji, potem przygotujcie się na emocjonalny reporterski zastrzyk, a dla wytrwałych na samym końcu prawdziwy smaczek – bardzo męska część sesji. Enjoy!
Część 1: zdjęcia ślubne w szklarni
Część 2: reportaż – parafia pw. Bożego Ciała i św. Norberta + Dworek pod lasem

Po siostrze, płakać zaczął dziadek.

Po dziadku Paulina, a po Paulinie Denis.

Wszyscy płakali, wujek zwątpił.
Część 3: zdjęcia ślubne na złomowisku
Już kiedyś mówiłam przy okazji sesji industrialnej (tej o: www.dwudziestadruga.pl/swiatlo-i-mrok-industrialna-sesja-slubna/), że są takie miejsca, które muszą trafić na odpowiednią parę. Nie inaczej było ze złomowiskiem samochodów. Denis powiedział nam, że jest wielkim fanem motoryzacji. Opony, narzędzia, części samochodowe – to jest jego świat! A my kiedyś mijaliśmy takie ciekawe wraki samochodowe… Krótkie przedstawienie koncepcji i Paula z Denisem poszli w to całkowicie. Dodatkowo potem okazało się, że miejsce, które wybraliśmy na zdjęcia to teren na którym jest realizowany dokument na Discovery Channel p.t. „Złomowisko.pl”. Zgadnijcie – tak, Denis ogląda ;]
Było świetnie! Bardzo się ucieszyliśmy, że trafiliśmy na taką otwartą parę, która nie boi się nieszablonowych pomysłów na sesję ślubną, dość odważną i trudną. Sesję robiliśmy w okolicach godziny 13:00 w mocnym słońcu, karoserie samochodów były rozgrzane, wszędzie smar i brud, a jednak Denis i Paulina bawili się dobrze i pozowali jak rasowi modele. Zapraszamy na odrobinę czegoś innego, po męsku, czarno-białego!
O oprawę na ślubie i weselu zadbali:
– Muzyka: dj Bartii Opole djbartii.pl
– Makijaż: www.facebook.com/Dominika-MakeUp-Nails
– Bukiet ślubny: „Kwiatami Przez Życie” Roman Bias
– Dekoracje ślubne: „Kwiatami Przez Życie” Roman Bias
– Tort: Lukrowa Kraina
– Sukienka: Artystyczna Pracownia Krawiecka Małgorzata Obajtek Kraków
– Buty Pana Młodego: Giacomo Conti
– Garnitur: Vistula
– Biżuteria: www.facebook.com/callibri.art
Comment
Genialnie uchwycone emocje: śmiech i łzy….wzruszenia dyskretnie podpatrzone i zapamiętane na zawsze. Świetna robota!!!